Pierwszy dzień wiosny za nami. Wraz z nadejściem wiosny nadeszły warunki na 6 metrach.
Wystąpienie zorzy polarnej nikogo nie zdziwiło, ale pojawienie się warstwy sporadycznej Es to już rarytas :) Od kilku dni obserwowaliśmy podwyższone warunki na pasmach KF, zaś wczoraj ruch ożywił się na 50 MHz. Pierwsze wpisy na klastrze dały do myślenia. Warto było pokręcić gałkami. Zupełnie nie spodziewałem się, że coś usłyszę a jednak. Poza słabymi sygnałami telegraficznymi odbitymi od zorzy polarnej, można było posłuchać bikona LA7SIX z północy Norwegii (około 1600km od JO93gx). Siła sygnału wahała się od S3 do S9 ale i tak był nadzwyczajnie stabilny jak na tą porę roku.
krótki film (niestety dość ciche audio z winy telefonu, którym to nagrywałem)
