Lista „kilku” ciekawych możliwości jakie oferuje TS-590SG:
- Automatyczne wstrajanie w sygnał stacji pracującej telegrafią (na zero),
- Dekoder CW,
- Pamięć podręczna umożliwiająca zapamiętanie częstotliwości wraz ze wszystkimi nastawami filtrów,
- Możliwość zapamiętania trzech różnych częstotliwości wraz z ustawieniami pod przyciskiem wyboru pasma,
- Szybkie ustawienie pracy w splicie,
- Filtry roofing,
- Niezwykle dobrze funkcjonujące DSP,
- Po dwa filtry Noise Blanker, Noise Reduction, oraz Beat Cancel, które bez problemu radzą sobie z zakłóceniami,
- Filtr Notch – ręcznie regulowany, automatyczny, wąski lub szeroki,
- Equalizer audio odbieranego oraz nadawanego,
- Monitor umożliwiający odsłuch własnego sygnału,
- Dwa banki ustawień filtrów,
- Potrójna przemiana na pasmach 10m i 6m,
- Bardzo cicha i skuteczna automatyczna skrzynka antenowa,
- Procesor (kompresja nadawanego sygnału),
- Dwa konfigurowalne przyciski funkcyjne,
- Wbudowany splitter antenowy (po załączeniu strata 3dB),
- Dwa gniazda antenowe (złącza PL-259),
- Gniazdo anteny odbiorczej RX ant (złącze RCA),
- Gniazdo drivera z możliwością zmiany konfiguracji na wyjście antenowe (ze splittera) do podłączenia drugiego odbiornika np. SDR,
- Gniazdo USB (sterowanie i wbudowana w transciever karta dźwiękowa),
- Współpraca z transverterami – niski poziom sygnału sterującego oraz możliwość reprezentowania na wyświetlaczu częstotliwości uzyskiwanej z transvertera.
Porównanie rozmiarów TS-590SG vs Yaesu FT-950
Nie wdając się w analizowanie parametrów mogę śmiało
napisać, że po kilku miesiącach użytkowania Kenwooda TS-590SG nie widzę
alternatywy wśród innych transcieverów. Możliwości oferowane przez to radio w
stosunku do jego ceny są bardzo wysokie. Dodatkowym atutem są rozmiary...
wystarczy sobie porównać z dużymi urządzeniami Yaesu. Kenwood tym modelem
zadbał o komfort pracy. Delikatny design (bardzo klasyczny) może nie podobać
się fanom kolorowych wyświetlaczy dotykowych :)